czwartek, 11 maja 2017

131. "Bez słów" Mia Sheridan


Był kiedyś taki dzień, kiedy po dłuższym czasie nieobecności w blogosferze przeczytałam kilka recenzji powieści, które miały wtedy swoją premierę. Jedną z nich była "Bez słów" Mii Sheridan. Wtedy, pod wpływem impulsu, od razu zamówiłam swój własny egzemplarz. Po prostu czułam, że muszę ją przeczytać. Czy mój początkowy zachwyt nie minął wraz z poznaniem lektury?