czwartek, 25 października 2012

1. "Ever" Alyson Noel

recenzja książki "Ever"


"Ever" Alyson Noel jest pierwszą książką, jaką dla Was zrecenzuję. Chociaż w cyklu Nieśmiertelni, który rozpoczyna ta powieść ukazały się już kolejne części i jest to trochę opóźniona recenzja, to myślę, że nie będzie to chyba nikomu przeszkadzać :) 


"Miłość nigdy nie umiera"

Powieść opowiada o pewnej dziewczynie, Ever Bloom. Jest ona blondwłosą pięknością, która w swojej starej szkole była bardzo popularną cheerleaderką, miała pełno przyjaciół i kochającego chłopaka. Jednak dla dziewczyny to już przeszłość. Nie może sobie poradzić ze swoimi przeżyciami i wciąż wzrastającymi w niej negatywnymi emocjami. Przyczyną wszystkiego, za co obwinia się Ever jest wypadek samochodowy. Czuje się winna tego, że tylko ona przeżyła, a jej rodzina zginęła. Co prawda, dziewczyna ma pewne wspomnienia o tym, co działo się po wypadku, jednak traktuje je jak sen. Przecież nie może być prawdą to, że znalazła się w innym świecie, a opóźniając  swoją dalszą przeprawę przez most nie umarła, ale wróciła do rzeczywistości.

"Nie musisz się spieszyć, uczucia nie mają daty ważności"

Ever zostaje przygarnięta przez swoją ciocię Sabine. Bohaterka nie jest szczęśliwa. Oprócz tego, że żyje z przekonaniem, iż powinna już dawno umrzeć, widzi aury innych ludzi i zna ich myśli. Ponadto, rozmawia ze swoją zmarłą młodszą siostrą  Riley, staje się medium. Kolory, które widzi i myśli, które słyszy bardzo ją przytłaczają. Dlatego kryje się za obszernymi bluzami z kapturem, słuchając muzyki, której nawet nie lubi. Zostaje traktowana jak dziwadło i, ta niegdyś najbardziej popularna osoba w szkole, tutaj ma tylko dwoje przyjaciół: Haven i Milesa. 

"Nie bądź śmieszna (...). Wampiry nie istnieją"

Jak to zwykle bywa, w życiu głównej bohaterki pojawia się tajemniczy Damen. Ever nie chce nawet na niego spojrzeć. Zna myśli innych więc nie zadaje sobie tego trudu.



Tak jak już pisałam, "Ever" rozpoczyna cykl Nieśmiertelni. Wiem, że kiedy słychać "to" słowo, każdy myśli - "znowu wampiry". Niech Was to nie zmyli. Nie spotkacie tu żadnych wampirów. Zostaje nawet kilkakrotnie wspomniane, że nie istnieją takie istoty. Więc kim jest tajemniczy Damen, który pojawia się w tej książce? Ever nie widzi jego aury, a kiedy chłopak coś do niej mówi lub ją dotyka "wycisza dudniące w jej głowie głosy". 


Co mogę powiedzieć o tej książce? Na pewno łatwo się ją czyta. Jest pisana prostym językiem, w formie pamiętnika, w oryginalny sposób, bo w czasie teraźniejszym. Początkowo sprawia to pewne trudności, ale po kilku rozdziałach można się do tego przyzwyczaić. Miałam wrażenie, że autorka zapominała o mentalności swoich postaci. Trochę męczyła mnie postać Ever. Została ona wystylizowana na sierotkę, ciągle użalającą się nad sobą, by następnie sprawiać wrażenie osoby, której wszystko jest obojętne. Była też dla mnie za mało domyślna. Miała przecież bardzo przystojnego, idealnego wręcz chłopaka, który nic nie jadł, pił tylko czerwony napój, a do tego nie znała jego przeszłości. Już samo to powinno sprawić, by stała się bardziej podejrzliwa. Podobało mi się wprowadzenie do akcji postaci Driny, Byłej dziewczyny Damena. To głównie dzięki niej coś się działo w powieści. Kiedy pierwszy raz czytałam "Ever", nie mogłam odłożyć tej książki dopóki  jej nie skończyłam. Powtórnie nie była już tak porywająca, jednak myślę, że jest warta przeczytania. Moja ocena to 6/10.


informacje o książce


1 komentarz:

  1. Cały cykl Nieśmiertelnych jest już za mną i przyznam, że dwie pierwsze powieści najmniej mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! ♥

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...