"Mawiają w Imardinie, że wiatr ma duszę i jęczy w ciasnych zaułkach miasta, ponieważ smuci go ich widok"
W Imardinie każdego roku odbywają się Czystki, którymi zajmują się magowie. W tym czasie ulice miasta są oczyszczane z biedaków i nędzarzy, którzy są wypędzani. Wszystko zaczęło się 30 lat temu i trwa nadal chociaż wielu twierdzi, że Czystki nie są już potrzebne. Ludzie mieszkający w slumsach nienawidzą za to magów. Obwiniają ich za wszystko, mimo że wykonują tylko rozkazy Króla. W jakikolwiek sposób próbują pokazać im swój opór, szczególnie młodzież i dzieci należący do grupy Harrina. Do której należała też kiedyś Sonea.
"Moc nic nie znaczy, jeśli mag ma przegniłe serce"
Po dwóch latach dziewczyna wraca z Północnej Dzielnicy, gdzie mieszkała w jednym z gościńców razem z ciotką i wujem. Niestety musieli się stamtąd wynieść z rozkazu Króla. Teraz, kiedy Sonea rozgląda się za nowym mieszkaniem trwa Czystka. Spotyka przyjaciół z dawnych lat, Harrina i Cery'ego. Jej ciocia nie była przychylna ich znajomości, sądząc, że mają na dziewczynę zły wpływ. Jednak Sonea zostaje namówiona przez nich do wzięcia udziału w oporze.
"Oszuści zawsze wyglądają miło i uczciwie, Gdyby było inaczej, umarliby z głodu"
Kiedy rzuca kamieniem w grupkę magów jak zwykle odbija się on od magicznej bariery. Ale podejmując kolejną próbę, kieruje razem z kamieniem całą swoją złość i gniew na tych ludzi. Nieoczekiwanie przenika on przez tarczę uderzając jednego z magów w skroń, pozbawiając go przytomności. Od razu pojmują oni, że stało się to za sprawą magii. Zaskoczona i przerażona Sonea ucieka, pewna, że zostanie zabita. Nie wie jednak, że musi nauczyć się kontroli, inaczej stanowi zagrożenie dla siebie i innych. Magowie postanawiają ją znaleźć by jej w tym pomóc, ale też zaproponować jej wstąpienie do Gildii. Byłoby to pierwsze takie wydarzenie w historii, gdyż nigdy nie zapraszano do tego ludzi z niższych warstw społecznych. Jenak Sonea jest inna- jej talent magiczny ukazał się sam, kiedy najczęściej musi go wyzwolić inny mag. Czy magom uda się odnaleźć dziewczynę? Czy zdecyduje się ona zostać jedną z tych, których tak nienawidzi?
"Gildia Magów" jest pierwszą księgą z "Trylogii Czarnego Maga". Jest to seria fantasy, a akcja dzieje się w Imardinie, jedym z miast Kyralii. Autorka stworzyła całkiem nowy świat, w który przenosimy się błyskawicznie, powieść bardzo wciąga. Zrozumienie miejsca akcji zostało nam ułatwione, gdyż na pierwszych stronach można znaleźć mapki Kyralii, Imardinu i Kyraliańskiej Gildii Magów, a także słowniczek. Przyznaję, że początkowo nie były mi one do niczego potrzebne, a nawet później rzadko z nich korzystałam. Ale doceniam dodatkowy trud autorki.
Główną bohaterką "Gildii Magów" jest Sonea, dziewczyna, która odkrywa w sobie talent magiczny. Jest to zaskoczeniem zarówno dla niej, jak i dla magów. Od bardzo dawna nikomu nie udało się uwolnić magii samodzielnie, zwykle odkrywał ją inny mag. To świadczy o wielkiej mocy jaką posiada Sonea, ale też jest zagrożeniem dla innych dopóki nie nauczy się kontroli. Dziewczyna jednak jest pewna, że jest ścigana po to, aby ją zabić. Widzimy tu racje dwóch stron: magów i mieszkańców slumsów, do których należy bohaterka. Poznajemy ich sposób widzenia bardzo dokładnie i może się wydawać, że wszyscy chcą dobrze.
Sonea wychowywała się w slumsach. Po tym, jak jej matka umarła a ojciec ją opuścił, została przygarnięta przez ciocię i wujka. Po wielu staraniach i pracy opiekunów udaje im się zamieszkać w gościńcu. Wyrwali się oni z biedoty stając się rzemieślnikami. Jednak to na co pracowali całe lata zostaje im odebrane przez jeden z rozkazów Króla. Sonea, tak jak i inni z niższych warstw społecznych uważa, że nikt się z nimi nie liczy. Tym bardziej kieruje swoją niechęć do magów, którzy biorą udział w Czystkach. Tak wiele słyszała o śmierci ludzi z przyczyny magii przez nich użytych, nie widziała nic co zrobiliby dla ich dobra.
Dzięki narracji trzecioosobowej możemy też dowiedzieć się czegoś o magach. Poznajemy Rothena, Dannyla, ale też innych, którzy są bardzo miłymi ludźmi. Chcą dobra dziewczyny, ale nie mogą nic zrobić z nieufnością bohaterki. Szczerze polubiłam Rothena, starszego już maga. To on poświęcił najwięcej czasu na odnalezienie Sonei, a potem na rozmowę z nią. Jest niezwykle sympatycznym człowiekiem, empatycznym, przejmującym się losem biednych, głównie dzięki bohaterce, kiedy widział slumsy na własne oczy. Zupełnym jego przeciwieństwem, a jednocześnie wyobrażeniem maga Sonei, jest Fergun, który jest czymś na kształt czarnego charakteru w tej powieści.
Język autorki jest prosty i zrozumiały dzięki czemu powieść czyta się naprawdę szybko mimo dużej ilości stron. Książka jest podzielona na dwie części. W pierwszej Sonea odkrywa swój dar i ucieka przed magami. Trochę dłużył mi się czas, kiedy o tym czytałam. Ciągłe ukrywanie się bohaterki nie było czymś interesującym w takim stopniu jakbym chciała. Ale później też nie było lepiej. Miałam wrażenie, ze "Gildia Magów" jest tylko wstępem do kolejnych części z serii. Gdybym nie słyszała, ze trylogia jest bardzo dobra, nie sięgnęłabym po kolejne tomy. To niezbyt dobrze mówi o tej książce, ale najczęściej nudziłam się brakiem jakiejkolwiek akcji. Jest to seria fantasy lecz to, że pojawiają się tu magowie jeszcze o tym nie świadczy. Trochę krytycznie podeszłam do tej powieści, ale po prostu nic mnie tu nie zaskoczyło. Na szczęście kolejne tomy są podobno o wiele ciekawsze. Sięgnęłabym po nie nawet bez tego zapewnienia, gdyż autorka bardzo ładnie wplotła nowe wątki pod koniec powieści i wiem, że w "Nowicjuszce" będzie o czym czytać. Moja ocena 3/6
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu!
Czytam fantastykę!
----------------------------------------------------------------------------
Jak może zauważyliście zmieniłam swój system oceniania. Nie będę już wystawiała swojej oceny do 10 punktów, ale maksymalnie książka będzie mogła dostać 6 punktów. Dlaczego ta zmiana? Zauważyłam, że przy ocenie ostatnio nie daję powieści mniej niż 7 punktów. Może to wina zbyt dużego wyboru :) Niemniej jednak oceniając książki od 1 do 6 moja ocena będzie bardziej sprawiedliwa i mam nadzieję jaśniejsza dla was czytelników :)
Fakt, pewne minusy są, ale ogólnie ja trochę lepiej odebrałam tą książkę - i bardziej od Rothena polubiłam Dannyla. Miło spędziłam czas z Gildią magów, a na półce czekają już dwa kolejne tomy. Licze na to, że poziom będzie wyższy :)
OdpowiedzUsuńNo tak, pamiętam jeszcze twoją recenzję :) W mojej opinii "Gildii Magów" faktycznie nie napisałam dużo o Dannylu, ale też polubiłam tego bohatera. Jestem już po przeczytaniu Nowicjuszki i jeżeli bardzo chcesz poczytać o Dannylu więcej, to w drugim tomie będziesz miała na to mnóstwo okazji. Tam autorka skupiła się chyba najbardziej na tej postaci :)
UsuńDla mnie czytanie tej książki było drogą przez mękę. Irytowało mnie, że Sonea wciąż ucieka przed Magami, choć i tak wiadomo, że w końcu trafi do Gildii. Po kolejne tomy nie mam zamiaru sięgać, choć podobno rzeczywiście są lepsze niż pierwszy :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też miałam z tą serią ten sam problem :) Czytałam i czytałam o nowych kryjówkach Sonei i tylko czekałam aż już będzie w Gildii. To jest wiadome już na początku więc nie bardzo rozumiem dlaczego autorka tak to przedłużała. Ja na pewno przeczytam całą serię mimo tych kilku wad jakie posiada :)
UsuńSzkoda, że ocena taka... przeciętna. Ja bardzo bym chciała w końcu zapoznać się z twórczością tej autorki.
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz możesz przeczytać "Gildię Magów". Nie odradzam jej nikomu, tylko na mnie sprawiła wrażenie dosyć przeciętnej :) Dla innych może okazać się strzałem w dziesiątkę :)
UsuńWiele słyszałam o tej serii, planuje ją przeczytać jednak jakoś czas mi ucieka. Przez moje ręcę przewijają się inne powieści, ale zamierzam to nadrobić.
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio mam mnóstwo książek do przeczytania. Więc nie martw się nie jesteś jedyna :)
UsuńMi tam się podobała. Chociaż zauważyłam, że osoby czytające wcześniej prequel "Uczennica Maga", mają lepsze zdanie o Gildii, którą reszta ocenia przeciętnie.
OdpowiedzUsuńJa słyszałam opinie, że lepiej najpierw przeczytać serię "Gildię Magów", bo wtedy "Uczennica Maga" wydaje się być ciekawsza i jest świetnym uzupełnieniem dla serii jeśli się już wie o co w niej chodzi...
UsuńLubię całą trylogię oraz "Uczennicę Maga" tej autorki. Bardzo przyjemnie spędziłam czas z tymi książkami. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zdania na temat tej serii są dosyć podzielone. Dlatego najlepiej samemu się przekonać o tym jak postrzeżemy serię. A "Uczennicę Maga" też mam w planach przeczytać
UsuńWynudziła mnie ta seria. Ponadto styl autorki był fatalny. Na pewno nie sięgnę po inne jej utwory.
OdpowiedzUsuńDo stylu autorki nie mam jakichś większych zastrzeżeń, ale co do twojego drugiego zarzutu to muszę ci przyznać rację. Chociaż książkę czyta się bardzo szybko, to nie ma tam prawie w ogóle akcji. Sama dziwię się, że powieść jest taka długa skoro dzieje się w niej tak mało
UsuńKocham tą serię, była wspaniała! Jak ja kochałam się w Akkarinie hihi
OdpowiedzUsuńA ta wcześniejsza część "Uczennica maga" była chyba nawet jeszcze lepsza, wspa-nia-łe :)
UsuńJak na razie nie poznałam Akkarina na tyle, żeby być jego fanką :) Ale mam nadzieję, że w ostatnim tomie to się zmieni
UsuńSłyszałam dużo dobrego o tej książce, dlatego cieszę się, że mogę poczytać także o niektórych minusach. Dodałam ją do listy tych, które chciałabym posiadać :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Fajnie, że mimo minusów postanowiłaś jednak przeczytać tę książkę. Mam nadzieję, że tobie bardziej przypadnie do gustu :)
UsuńDziękuję za podesłanie linka do recenzji :)
OdpowiedzUsuńZostała ona dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę"
pozdrawiam serdecznie!
Miłośniczka Książek
uwielbiam całą trylogie :)
OdpowiedzUsuńNo to ja nie wiem dlaczego tak odebrałam tę powieść :P
UsuńDużo lepiej oceniłam tę książkę, ogólnie uwielbiam tę serię. Z każdym kolejnym tomem jest coraz ciekawiej. ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, z czasem robi się coraz ciekawiej :)
UsuńMimo takiej...przeciętniej oceny nadal mam ochotę zapoznać się z tą trylogią, może mi bardziej się spodoba :)
OdpowiedzUsuńTak, to możliwe i zachęcam cię do przeczytania tej serii. Jestem ciekawa twojej opinii :)
UsuńKsiążkę posiadam, aczkolwiek sądziłam, że lepsza :P Słyszałam same ochy i achy :D Niemniej i tak przeczytam (skoro już mam)
OdpowiedzUsuńJa też właśnie słyszałam prawie same pozytywne opinie. Sama nie wiem dlaczego ta książka mnie rozczarowała. Ale tobie polecam ją przeczytać, może tobie się spodoba :)
UsuńMój tata jest fanem tej autorki, więc mamy w domu wszystkie jej książki, ale jeszcze nie miałam okazji, ani ochoty ich przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że nie tylko młodzież czyta takie książki. Skoro twój tata lubi tą autorkę, jest to dowód na to, że jest to seria dla każdego, niezależnie od wieku :)
UsuńWłaśnie wypożyczyłam pierwszy tom :) jestem bardzo ciekawa czy mi się spodoba ;)
OdpowiedzUsuń